- No dawaj, wal śmiało – zachęciłem ją, obejmując waderę ramieniem. Wtuliła się we mnie, w ogóle nie chcąc puścić. Coraz bardziej przylepiała się do mojego futra.
- Jesteś taki cieplutki... – wymamrotała, przymykając oczy. Z mojego pyska wydobyło się ciche westchnięcie. Kiedy chciałem się ułożyć wygodniej, ta w geście protestu zamruczała głośno – Nawet się nie rusz, przytulaku.
- Dobra, dobra. Tylko powiedz mi później, o co... No i masz, zasnęła. Przynudzasz, Raphael, przynudzasz jak stary dziad, którym jesteś – Cuttle było za dobrze, bo całkowicie odpłynęła. Nie chcąc jej zbudzić, po prostu zamknąłem oczy. Mimo tego, nie mogłem zasnąć. Nawiedzały mnie dziwne wizje, że znowu Niebieska gdzieś zniknie, ja ją zapomnę, albo coś w ten deseń. Tyle już przeżyliśmy, a ona nadal nie ma do mnie zaufania.
Mylisz się, matole
Zamknijcie się, głupie motyle! To robactwo jest okropne.
< Cutt? Brak weny, bardzo D: A masz tam jakieś fajne sny? ( ͡° ͜ʖ ͡°) >
- Dobra, dobra. Tylko powiedz mi później, o co... No i masz, zasnęła. Przynudzasz, Raphael, przynudzasz jak stary dziad, którym jesteś – Cuttle było za dobrze, bo całkowicie odpłynęła. Nie chcąc jej zbudzić, po prostu zamknąłem oczy. Mimo tego, nie mogłem zasnąć. Nawiedzały mnie dziwne wizje, że znowu Niebieska gdzieś zniknie, ja ją zapomnę, albo coś w ten deseń. Tyle już przeżyliśmy, a ona nadal nie ma do mnie zaufania.
Mylisz się, matole
Zamknijcie się, głupie motyle! To robactwo jest okropne.
< Cutt? Brak weny, bardzo D: A masz tam jakieś fajne sny? ( ͡° ͜ʖ ͡°) >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!