- Nie śmiem z Tobą dyskutować. - powiedziałem spokojnym tonem. - W takim razie śpimy w sypialni.Razem. Jeszcze ktoś, niespodziewanie wpadnie z wizytą i Bóg wie, co będzie chciał z Tobą zrobić. A w owym przypadku, będziesz przy mnie.
Moon wtuliła się we mnie..trwając tak przez chwilę, staraliśmy również skupić się na filmie, który okazał się dość dobrą komedią. Poczułem nagle, jak główka dziewczyny ląduje na moim ramieniu. Bezwładnie opada. Starając się nie wykonać żadnych zbędnych ruchów..spojrzałem na zamknięte oczy dziewczyny. Zaśmiałem się cicho. Pocałowałem dziewczynę w czoło. - Moon, wiem to był ciężki dzień.. ale wytrzymaj jeszcze chwilę.
<Moon?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!