-Oj tak, i to chyba....-starałam sobie przypomnieć od ilu- już nie pamiętam
Basior uśmiechnął się
-A czemu nie wyglądam jak wilk wody, a no bo...hm...jakby ci to powiedzieć, dbam o wygląd, a kolor czerwieni, to symbol piękna, namiętności i ognia, ale i tak jestem wilkiem wody-oznajmiłam mu, i usiadłam na przeciwko niego, nie spuszczałam swojego wzroku z jego oczu, które nadzwyczaj były ładne.
-Jak ci się podoba twoja nowa jaskinia?-spytałam basiora
-Jest ładnie, chłodno...
-Pamiętam, że tam gdzieś jest basen mały, chodź-burknęłam
-To ty wiedziałaś, o tej jaskini?-zdziwił się
-Nom...znam dużo innych, wolnych jaskiń-uśmiechnęłam się ciepło-a a jak mówiłeś, że jesteś z tych gorących, to wierzę ci-dodałam ze śmiechem
Basior z zainteresowaniem podążył za mną, basen nie był duży, ale przynajmniej mogły się zmieścić co najmniej sześć osób
-Tam masz spiżarnię, a tam sypialnię....ogarniesz to jakoś?-spytałam
-O tak
-Super-puściłam do niego, lekkie oczko
<Shin?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!