- Jeff.. – mruknęłam po parudziesięciu minutach ciszy.
- Hm?
- Zróbmy sobie przerwę.. Nie chce mi się dalej iść.. – jęknęłam, spoglądając na niego.
- No co za leń.. – parsknął śmiechem. Przewróciłam teatralnie oczami i zasiadłam na jednym z głazów.
- Jak chcesz, to se idź. – burknęłam, fukając na niego głośno.
< Jeff? Meh, wenobrak :c >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!