- Żebyś się przypadkiem nie zdziwiła!
- A ty żebyś nie śmiał się zaraz bez zębów - warknęłam, kierując konia w jego stronę.
- Eeee to jakie zasady? - zagrodził moją drogę drugi chłopak.
Spojrzałam na las wokół nas, od zawsze były tutaj dwie ścieżki - jedna do biegu, druga do przeszkód, dzięki czemu łatwiej będzie nam wszystko rozstrzygnąć.
- Ven. Weźmiesz bieg dobrze? - zaproponowałam.
- Pewnie.
- Ja również biorę wyścig - stwierdził, chłopak który wcześniej przerwał mi kłótnie
Pokiwałam twierdząco głową. Każdy wiedział jak będzie wyglądała wymiana. Gdy jedna osoba z drużyny wybiegnie z toru, druga od razu zaczyna jechać po swoim.
- Będzie dobrze - szepnęłam, mijając moją towarzyszkę, by po chwili ustawić się w torze.
Poklepałam ogiera po szyi, prowadząc z nim cichy dialog tak by nikt nie słyszał. Wiedziałam na ile go stać i wiedziałam, iż Venus mnie nie zawiedzie. Klaśnięcie rąk - sygnał do startu. Zaczęli cwałować. Wstrzymałam oddech, przyglądając się towarzyszce. Ostatni zakręt, wyjście na prostą - prowadził brunet.
- Oj chyba też buziaka zachce - zaśmiał się stojący obok mnie blondyn.
- Zdziwisz się, oj zdziwisz... - szepnęłam pod nosem.
Po przekroczeniu ustalonej linii, pierwszy ruszył chłopak. A ja chwilę po nim. Popuściłam lejce jak najbardziej mogłam, by Jevel mógł wykazać się szybkością. Dogoniłam blondaska, na drugiej przeszkodzie, by od razu ruszyć na trzecią - ostatnią. Jednak gdy ją zobaczyłam, nie dowierzałam w to co widzę. Miała co najmniej sto siedemdziesiąt centymetrów wysokości.
- Jevel... - jęknęłam.
Nagle koń przyśpieszył, wyrywając o długość do przodu. Idealny nabieg, tak samo jak odbicie, pęd powietrza, ta wolność jaką czuje się w tej chwili. Nachyliłam się bardziej nad kłębem, zgrywając się z ruchem Jevelfightera. Mocne lądowanie równało się z końcem rywalizacji, koń chłopaka jednak stanął dęba. Ściągnęłam lejce, kładąc się na szyi ogiera, przytulając go z całej sił.
- Jev, jesteś wspaniały - szepnęłam, uśmiechając się przy tym do towarzyski.
<Ven?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!