Przyciągnęła mnie do swej osoby. Z jednej strony byłem mile
zaskoczony, z drugiej nieco wystraszony. Ta chwila nieco ukazywała mi
sceny z filmów. Zachód słońca, sami? Eh... Najgorsze było to, że
obydwojga się na to zgadzaliśmy. Na tą bliskość.
Delikatnym ruchem
dłoni, uniosłem drobną twarz dziewczyny. Widniał na niej uśmiech i
lekkie różowiutkie rumieńce. Zagryzłem na moment zęby i odwróciłem wzrok
kręcąc głową.
-O... obiecuje... - Mruknąłem nieswojo pod nosem.
Trzymając nadal Disapre za bródkę ostrożnie przyciągnąłem ją do siebie.
Była nieco niższa, więc się nachyliłem.
-Postrzeżesz to za
bajerę, ale masz naprawdę ładne oczęta. Heh... - Dodałem z uśmieszkiem,
nie odrywając przy tym wzroku od jej oczu. - Ale moje obietnice, nie są
trwałe. A... nie chcę Cię ranić. Abyś znów tamto przeżywała. Dlatego mam
prośbę. Spraw, aby te słowa... nie zniknęły.
Prośba? Niby
nic, a jednak. Chciałem, aby ta znajomość przetrwała więcej niż tylko
ulotne miesiące. A znając siebie, mam tendencje do ich psucia.
Dziewczyna
milczała, poczułem się zakłopotany. Jednak odmowa? Ehh... Przesunąłem
swoją dłoń na jej policzek, który łagodnie otarłem. Byłem w jakimś
amoku, przyciągało mnie do niej. Jednak to zapewne było chwilowe,
chwilowe... prawda?
Zadając sobie to pytanie, nieco napalając się
na Disapre nie przyuważyłem jak zmrużyła oczy i łusknęła mnie swoimi
ustami w kącik moich ust. Nie wiedząc dlaczego i czym sobie zasłużyłem
spojrzałem na nią pytająco. Czarnowłosa dziewczyna podgryzając wargę
odwzajemniła spojrzenie.
Bez namysłu, nie chcąc tego przerywać
postąpiłem jak ona. Energicznie złączyłem nasze usta. Nie wykazywała
sprzeciwu. Podczas namiętnych pocałunków wtulała się we mnie coraz
bardziej. Po tym ucałowałem ją w policzek.
-Powinniśmy wracać. -
Odchrząknąłem. Do końca sam nie wiedziałem co teraz będzie. Daliśmy się
ponieść emocjom? A może to tylko pożądanie i hormony? W końcu różnie
bywa.
- Wspominałem, że masz piękne oczy?- Dodałem i zaśmiałem się.
_________________
Disapre? NIE PYTAJ WGL XDXD
Informuje, iż te doznania są akceptowane przez właścicielkę,
Więc, nie ma tu "decydowania" za kogoś, jakby coś. :D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!