- Toż to kolejny powód do szczęścia. - zaśmiałem się delikatnie przyciągając dziewczynę, do mojej klatki piersiowej.Wyglądała na nieźle skołowaną, zwłaszcza że trwaliśmy w takim stanie przez parę dobrych minut, póki dziewczyna nie oznajmiła.
- Danio wiesz ty, że możesz mnie już puścić na ziemię? Spokojnie, nic sobie nie zrobię.
- Danio wiesz ty, że możesz mnie już puścić na ziemię? Spokojnie, nic sobie nie zrobię.
Cicho się zaśmiałem. Mimo tego, nie zmieniło się wiele.
- Hmm. Mógłbym, nie zaprzeczam.. ale istnieje też taka możliwość że nie chcę. - wyszeptałem jej do ucha, kierując głowę w jej stronę.
Tak właśnie było, czułem że byłbym w stanie pozostać tak całą noc i dłużej.
<Moon?>
Tak właśnie było, czułem że byłbym w stanie pozostać tak całą noc i dłużej.
<Moon?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!