18 lut 2016

Od Mine - Cd. Jeff'a

Jeff w jednej chwili wybił okno i zabił szczeniaka i jakiś ludzi. Poczym mnie zapytał.
- Co teraz zrobimy?
Paczyłam się na Jeffa przez chwile.
-Jak to co czeba wiać.
Wziełam od gliniarza broń i pałke a w kieszeni miały wyciszacz na broń.
Wyszliśmy z pokoju przesłuchań, zaczeliśmy szybko a jednoczesnie cicho biec przez korytarz. Zbiegaliśmy schodami w dół na naszej drodze staneły dwa psy, przeszczelilam im rece przesco nie mogli nimi ruszyc. Jeff chciał ich zabić.
-Nie zostaw ich!
Pociagłam go za rekaw od bluzy. Przed nami zostało pare korytarzy, gdy zaówarzyłam dziwny napis wbiegłam do srodka. Okazało się że sa tam karkoteki(czy jakiś tak to się pisze XD ) zabujców. Znalazłam papiery dotyczace Jeffa.
-Co ty robisz tan!?
-Nic juz ide!
Schowałam papiery do kieszeni podczas biegu. Wybieglismy z budynku nie natrafiajac na nikogo.
Znajdywaliśmy się koło srodka miasta, postanowiliśmy pobiec do parku. Po chwili siedzielismy na trawie przed jeziorem. Spojrzałam na Jeffa, gdyż iż poniewaz on się na mnie patrzył. Swoim dziwnym wzrokiem, po czym się rozgladnoł i wyjoł nóż z kieszeni w moją stronę.
(Jeff co ty knujesz XD)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!