Musiałem skłamać, żebym nie miał potem problemów. Czarnowłosy zamierzał coś powiedzieć, ale ja byłem szybszy. Podszedłem do tej dziewczyny, którą od dzisiaj będę nazywać Minecraftem i wyszeptałem do niej:
-Odwal się.
To ją zatkało. Uśmiechnąłem się pogardliwie, a Yato wydał z siebie cichy pisk, by następnie podwinąć rękaw. Cała jego ręka była zupełnie splugawiona. Wyjął z kieszeni buteleczkę w czymś podobnym do wody i wylał to na dłoń. Bezskutecznie.
-A tobie co?-Zdziwiła się Minecraft.
-To nic, tylko...-Yato spojrzał na mnie-Ayakashi.
Doskonale wiedziałem, że to ja to zrobiłem. Nie miałem zamiaru się tym zamartwiać.
<Mine? Yatogami?>
Yato odpisz
OdpowiedzUsuńYato nie ma czasu :v
Usuń