Yato spojrzał na Yukine po czym zwalił skarżenie na Ayakashi.
-Ech...
Yuki spojrzał na mnie a na niego Yato.
- Spokojnie, już sobie idę.
Yuki obserwował mnie po czym odwrócił się do niego Yato i go skarcił.
podeszłam do Bishamon i gdzieś poszliśmy. Yuki wyraźnie nie chciał by
Yato nas dogonił razem z Bishamon usiedliśmy na lwie i skierowaliśmy się w
inną cześć lasu.
Opowiadania zawsze trzeba kończyć znaczkiem, kto ma na nie odpisać, bo wątpię, żeby to był koniec ciągu opek.
OdpowiedzUsuń