- Eee? - zaczęłam.
Przeszliśmy kawałek gdy nagle na naszej drodze pojawił się Papyrus.Spoglądał na nas lecz po chwili rozproszyła go skała.Czekała na nas zagadka.
- Człowieku! - skierował się do Kayuna.
- Co?! - zapytał chłopak.
Papyrus wskazał i wytłumaczył co trzeba zrobić.Kayun bez zastanowienia wykonał zagadkę.Przeszliśmy dalej.
- Człowieku! - zagrzmiał Papyrus.
- Kur*a! Znowu?! - zapytałam.
- To jest zagadka wspaniałej dr.Alphys!Na czerwonych... - mówił szkielet.
Staraliśmy zapamiętać to wszystko.
- Tym razem nawet jakbym chciał nie pomogę wam bo zagadka wygeneruje się losowo!Nie ma szans na taki sam wcześniejszy układ - rzekł.
Podłoga zaświeciła kolorami,a po chwili zmieniła się na jeden kolor.
<Kayun?Ty idziesz na randkę z Papyrusem XD>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!