Spacerowałem spokojnie przez las, i nagle rzucił się na mnie Nir.
-Tu k*rwo!
-Nir! o h*j ci chodzi?!
-Pożałujesz tego co zrobiłeś Nif!
-Co k*rwa!?
Nir opowiedział mi co robiłem kiedy demon władał nade mną.Ja wyjaśniłem mu że to nie byłem ja tylko demon i nic z tego nie pamiętam. Pogodziliśmy się i poszliśmy na piwo.
-Może i jesteś k*rwa ale ja cie chłopie *chik* kocham!-powiedział Nir.
-A je ciebie *chik* też!
-Ty patrz!-krzyknął Nir pokazując łapą na Daniela.
-Co się stało?
-Teko ciula ne *chik* lubię! Marz go *chik* zabić! Płacre *chik* jak za prezydenta!
-To będzie terudne... ale *chik* da się zrobić.
Podszedłem pijany i powiedziałem chwiejąc się:
-E! ty tam!
<Daniel? XD>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!