10 lut 2016

Od Mori-Cd. Bishamon

-Niee
Popatrzyłam na nią zdziwiona. Usłyszałam wycie. To chyba Diki. Pewnie coś ze szczeniakami.
-Muszę spadać, pa-powiedziałam i zaczęłam biec.
-Paa?
Chwila i byłam w jaskini.
-Już jestem! O co chodzi?!
-Maluchy są głodne.
Nakarmiłam młode.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!