Wyszedłem z domu..jakoś zaszła mnie potrzeba
na spacer,i mimo że był on długi, nie odczułem zmęczenia.
Ciekawe co robi Moon,bo wątpię czy posłuchała "tatusia" o poszła
spać,pewnie coś ogląda,albo wszedł niewiadomym sposobem do jej mieszkania jakiś pedał i ta to obecnie tłucze.Druga opcja jest bardzo możliwa,zważając na to ze tej nocy przeżyliśmy już 2 takie sytuację.W końcu wróciłem do mieszkania,a tam zostałem jedzącą Moon,tak jak przypuszczałem nie spała.Ech..
- A cóż ty nie śpisz? - zaśmiałem się, po czym uniosłem kąciki ust.
<Moon?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!