Po krótkiej chwili zstąpił anioł.
Szybko chórem z Miu powiedziałam:
-Witaj, o Jakże Wielki! Dokonały przysięgi Odnowienia.-
Ten odpowiedział tak jak to głos obwieścił:
-Więc jaki chcecie dar?-
-Zmartwychwstania.-
Po chwili znowu miałyśmy cielesne formy życia.Powiedziałam do Miu:
-Wiesz już mnie korciło żeby mu powiedzieć ziemniaki-
Dostałyśmy wielkiego ataku śmiechu.Miu odrzekła:
<Miu?>
-Witaj, o Jakże Wielki! Dokonały przysięgi Odnowienia.-
Ten odpowiedział tak jak to głos obwieścił:
-Więc jaki chcecie dar?-
-Zmartwychwstania.-
Po chwili znowu miałyśmy cielesne formy życia.Powiedziałam do Miu:
-Wiesz już mnie korciło żeby mu powiedzieć ziemniaki-
Dostałyśmy wielkiego ataku śmiechu.Miu odrzekła:
<Miu?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!