28 lip 2015

Od Kamiko CD Kahira

- więcej ci się to nie uda - mróknęłam pod nosem - no misiaczku co powiesz na mały zakładzik? - spytałam słodkim głosikiem. Tym razem wygram. Bieganie to coś w czym jestem naprawdę dobra.
- Zgoda - na jego pysku ukazał się złowieszczy uśmieszek. Ohh jaki on był uroczy!
- Morze. Gotowi, start! - krzyknęłam i ruszyłam biegiem w strone, gdzie moim zdaniem było morze. Miał przewage, bo wiedział gdzie to jest. Biegnąc, wzelciałam w powietrze. Tak! Tam jest morze, jestem blisko! Tamten pewnie jest daleko w tyle. Znowu biegłam, omijając drzewa, większe krzaki czy kamienie. Dobiegłam! Bez namysłu wbiegłam do wody i zanurkowałam. Była przyjemnie chłodna. Poczułam szarpnięcie za nogę, coś ciągnęło mnie na dno! Spojrzałam spanikowana w dół. To był ten debil! Puścił mnie a ja natychmiast sie wynurzyłam.
Myślałam, że utonę! - krzyknęłam na zmianę kaszląc i śmiejąc się.
< Kahir >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!