No kurwa jego mać! Udusze cię lizak! Zabije i zatańczę na grobie! Spojrzałam morderczym wzrokiem na lizaczka. Ta tylko się uśmiechnęła. Pora na mój ruch. Podeszłam do Hiro i szepnęłam mu do ucha.
- nooo kogo woliszz? - po woli przeciągałam sylaby, cały czas ukradkiem patrząc na waderę
( Kahiro, Uraza? )
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!