Ta... Czułam się dziś wyjątkowo. Znaczy, inaczej niż zazwyczaj, czyli tak, jakbym coś brała. Może ma to związek z tym czymś co znalazłam w naszej szafce i dopiero po wypiciu tego zrozumiałam, że to nie była herbata? No ale co mam poradzić, na to, że Miu nigdy nie odkłada rzeczy na swoje miejsce? Chwiejnym krokiem wlazłam na drzewo, chwytając się mocno gałęzi, gdyż utrzymanie równowagi po pijaku jest niezwykle trudnym zadaniem. Z drugiej strony, tak naprawdę nie wiem, czy to był alkohol, ale jeśli tak, to bardzo mocny. Po chwili pod drzewem dostrzegłam jakiegoś nieznanego mi do tej pory basiora. Moją uwagę przykuła czarna obroża, spoczywająca na jego szyi. Zaśmiałam się głośno, nie mogąc stłumić tego w sobie.
- Zaraz z tamtąd spadniesz - warknął cicho zdenerwowany.
- Co wilczku, zrzucisz mnie stąd? - zapytałam, wystawiając mu język.
- Jak mnie sprowokujesz, to z chęcią - burknął.
- Fajna obroża, pieseczku! Może jeszcze kokardkę? - żartowałam nadal pod wpływem... Alkoholowej herbaty.
No cóż, wtedy nie byłam przy zdrowych zmysłach, a więc nie myślałam nawet, że może się to dla mnie źle skończyć. Czarny basior kopnął z całej siły w drzewo. Gwałtowny wstrząs był dla mnie impulsem, lekarstwem, które pozwoliło mi powrócić do świata realnego. Herbatka przestała działać. Nim jednak zdążyłam w jakikolwiek sposób zareagować, poczułam ponowne uderzenie w drzewo, przez co już zupełnie straciłam równowagę i zdezorientowana runęłam w dół. Upadłam prosto pod nogi wściekłego basiora. No dobra, mam przerąbane. Spojrzałam na niego niepewnym wzrokiem. Wyglądał tak, jakby miał mnie zaraz rozszarpać. Pomimo to, wydawało się, jakby panował nad emocjami.
- Em... Witaj... - zaczęłam ostrożnie, nie chcąc pogorszyć swojej sytuacji. - Prze... Przepraszam za tamto... Byłam tak jakby pod wpływem... Herbatki. No... Przynajmniej czegoś, co miało być herbatą... - wydukałam.
< Night Hunter? Rose upita, ale to wszystko wina Miu! XD >
1 lip 2016
Od Rose - Cd. Night Hunter'a
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!