2 lip 2016

Od Night Hunter'a - Cd. Rose

Wyłoniłem łeb znad zarośli i mój wzrok natychmiast uchwycił odwracającą się Rose. Przez chwilę na jej pysku dostrzec można było zdziwienie, ale gdy mnie ujrzała przybrała normalny wyraz twarzy.
- Co tu robisz? – zapytała wadera niepewnie. Podniosłem głowę wyżej i nic nie odpowiadając zawróciłem znikając samicy z pola widzenia. – Hej, hej, hej... Dokąd to? – przekrzywiła łeb podążając za mną. Zignorowałem ją idącym spokojnym tempem przed siebie. Po chwili dała sobie spokój i przestała za mną łazić.
Obejrzałem się za siebie dla pewności. Westchnąłem głęboko i zwolniłem tępa, kierując się na wschód watahy.
~*~
Siadłem na wzgórzu, pozwalając, aby chłodny wiatr targał niezdarnie moje szare futro. Spuściłem wzrok, a moim oczom ukazało się stado spokojnie pasących się jeleni i łań. Wzniosłem powoli oczy w górę - i ujrzałem lecący klucz ptaków. Przeniosłem wzrok ponownie przed siebie i zobaczyłem nadciągające ciemne chmury. Kilka minut później zaczęło porządnie padać, lecz nie ruszałem się z miejsca. Nabrałem powietrza do nozdrzy i wypuściłem je. Westchnąłem, po czym podszedłem do stojącego obok drzewa. Przysunąłem się jak najbliżej pnia i dalej obserwowałem zjawisko atmosferyczne.

<Rose?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!