Głos ukochanego tuż przy moim uchu, odprężył mnie całkowicie. Przez co zamknęłam oczy i przenisołam swoje dłonie na kark albinosa. Wtedy dopiero w mojej głowie, odbiło się echem, pytanie mężczyzny. Czy miałam coś przeciwko? Nie, wręcz przeciwnie. Szalałam za nim, od samego początku, sama bałam się zrobić ten krok w przód, lecz teraz, gdy byłam pewna, nie miałam nic przeciwko. Pokręciłam przecząco głową, odginając ją do tyłu, tak, by wyeksponować całą szyję. Poczułam jak mężczyzna obdarowywuje, moje ciało pocałunkami, przerywając to raz na jakiś czas, by zostawić na mojej skórze mały znak. Można by powiedzieć, że własności, oznajmujący wszystkim do okoła - "nie dotykaj, moja ukochana", a były to malinki, które stworzyły najpewniej jakiś niepowtarzalny wzór. Raug zsunął mi bluzkę z ramienia, które czasem pogdryzał zębami. Drugą ręką błądził po całym moim ciele, co w supełności mi nie przeszkadzało, a wręcz dopełniało tą chwilę, dając mi więcej przyjemności. Ja natomiast muskałam opuszkami palców jego kark, jak i górną część pleców. W pewnym momencie, nie wytrzymałam i zmusiłam narzeczonego, by powrócił do moich ust. Pocałunek stał się bardziej głęboki, bardziej zachłanny, przez co, gdy albinos odsunął się ode mnie, odetchnęłam głośno. Kolejne muśnięcie warg, w okolicy obojczyka, zmusiło mnie go głośnego śmiechu. Jasnowłosy, popatrzył na mnie zdziwiony, chcąc zrozumieć o co chodzi. On również nie zrozumiał, podobnie jak ja. To było z wnętrza, jakaś siła wyższa! Uspokoiłam nagły chichot i uśmiechnęłam się do mężczyzny. Dotknął mnie w tym samym miejscu, palcami, przez co z moich ust znowu wyrwał się śmiech.
- Moja księżniczka ma łaskotki? - zapytał.
- Nie! Wcale... - nie zdąrzyłam dokończyć, gdyż Raug skorzystał z okazji i wywoływał u mnie śmiechową rekację, gilgocząc po brzuchu - nie!
Machałam rękoma we wszystkie strony, starając się również odepchnąć o siebie ukochanego. Mieliśmy w tej chwili okazję ujrzeć "śmiechowo, drażniąco, romantyczną sytuację łóżkową".
- Przestań proszę! - krzyknęłam, wpatrując się w jego piękne oczy.
<Raug? Nie pytaj xD>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!