-Dziękuję-powiedziałam.
Nagle zadzwonił mój telefon. Dzwoniła mama. Odebrałam. Okazało się, że muszą z Al'em gdzieś jechać....
-Co się stało?-zapytał chłopak.
-Mama z Al'em muszą gdzieś jechać...
Poczułam się bardzo niedobrze.
-Aron... Gdzie łazienka?
Aron pokazał mi gdzie jest łazienka. Weszłam do niej. Kilka minut później wyszłam.
-Chyba będę się już zbierać-rzekłam.
<Aron?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!