Kto po czymś takim nie miałby dość życia ? Nie chciałam umrzeć ale rozmyślałam o tym od paru minut. Siedziałam na szczycie wodospadu i delikatnie bawiłam się swoim ogonem. Po chwili podbiegł do mnie Nir.
- Co się stało ? - zapytał zmartwiony.
- Nic - odparłam i wzruszyłam ramionami.
- Chodź, zjemy coś.
Poszliśmy do jaskini i usiedliśmy koło jelenia. Przez pięć minut wpatrywałam się w zwierzę jakbym nie wiedziała co zrobić. Wbiłam kły w padlinę i oderwałam kawałek mięsa. Nie przechodziło mi ono przez gardło ale mimo wszystko zjadłam część.
< Nir ? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!