30 sty 2016

Od Kazana - Cd. Neiry

-yyhh... na bogów!-zawołałem i wszedłem na lód-hej Neira,Neira słyszysz mnie?!-zawołałem
Z wody wydobywały się tylko bugotania
nabrałem powietrze w płuca i wskoczyłem do wody.Moim ciałem zawładnął przerażające zimno, płynąłem do topiącej się Neiry, złapałem ją i wypłynąłem na brzeg wraz z nią,wadera drżała.Podszedłem do niej,rozwinąłem jedno skrzydło i okryłem ją aby nie zmarzła
-już dobrze-powiedziałem pocieszającym tonem

<Neira?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!