20 sty 2016

Nir

Walcz do końca i nigdy się nie poddawaj
http://img04.deviantart.net/69a1/i/2011/305/d/8/realm_of_darkness_by_chiakiro-d3knzx8.png
Imię: Nir
Pseudonim: Pentakill
Wiek: 3 lat i 3 miesiące
Płeć: Samiec
Rasa: 10% Wilk Miłości, 5% Wilk Demon, 55% Wilk Haosu, 30% Wilk Pokusy
Charakter: Przed straceniem watahy był wesoły, uwielbiał zabawę a zwłaszcza ze szczeniakami których była tam cała masa. Uwielbiał też latać.
Ale przede wszystkim starał się chronić watahę i swoją rodzinę. Teraz jest przeciwieństwem dawnego siebie.
Czasami powraca dawny on, ale nie na długo. Dalej jednak uwielbia szczeniaki i zabawę z nimi. A także latanie.
Może żeby był na stałe taki jak dawniej musi znależć kogoś dla kogo taki zostanie? Przyjaciela? 
Ma też bardzo duży szacunek do Wader jak i Basiorów lecz przy Waderach bardzo się stresuje.
Ogólnie jest dla wszystkich bardzo miły, jest tylko dość nieśmiały.
Stanowisko: Strażnik, dorywczo nauczyciel latania.
Głos: Kliku
Konto: 190 KR
Orientacja: Hetero
Zauroczenie: Może....
Partner: ---
Jaskinia: Jaskinia Oriona
Potomstwo: ---
Rodzina:
-Starszy brat Reik: Zaginął
-Rodzice: Nie żyją
-2 Siostry: Nie żyją
-młodsza siostra Neira: Zaginęła
Moce: 

  • Kontrolowana lub nie kontrolowana przemiana w demona-wilka.Podczas przemiany: 150% szybszy, 50% silniejszy. Lata. 
  • Moce związane z rasą.
  • Niebieski laser z pyska (zasięg do 10 m)
  • Jest super szybki
  • Potrafi skakać na kilkanaście metrów wzwyż
  • Jest bardzo wytrzymały 
  • Zmiana w człowieka
  • Przywołanie towarzysza
  • Potrafi (w formie człowieka) przywołać te bronie:
  • Lata z prędkością 150 km\h
  • Leczenie lekkich ran
  • Potrafi przywołać łuk 
  • Potrafi wytropić każde zwierze po jego zapachu.
Ulubiony kolor: Czarny
Urodziny: --- (nie pamięta)
Lubi: Szczenięta i zabawę z nimi, bronić innych, walczyć, latać
Nie Lubi: Kiedy ktoś dręczy słabszych, wojen bez ważnego powodu, idiotów, chamstwa, oszustów
Historia: Pamiętam to jak by to było wczoraj... ogień... krzyki... ciała moich przyjaciół, rodziny. Nie mogłem nic zrobić. Wszyscy dookoła
albo uciekali albo błagali o litość... prawie wszyscy wojownicy nie żyli a nieliczni którym udało sie przetrwać starali się pomóc uciec reszcie.
wilki demony szalały wszędzie, a ja mogłem tylko patrzeć jak wszyscy z watahy umierają. Nagle pojawił się mój starszy brat i powiedział:
-Nir! choć za mną!
Bez namysłu poszedłem za nim. Zaczęliśmy uciekać przez las ale oni ciągle nas gonili. Wywiązała się walka. Dołączyły do nas nasze 3 siostry
i kilkoro wojowników ale to nie pomogło... po chwili dwie moje siostry zginęły. Neira jakoś im uciekła ale do dzisiaj jej nie widziałem.
Reikowi też udało się uciec ale widziałem że był ranny. Jeden z nich mnie ugryzł ale udało mi się uciec i gdzieś schować. Po kilku godzinach
było już po wszystkim. Kilka dni później okazało się że mogę zmieniać się w demona... pewnie to od tego ugryzienia. Potem przez jakiś rok
błąkałem się bez celu, ale pewnego dnia spotkałem wilka z WNZ który zaprowadził mnie do alf a oni mnie przyjęli.
Inne zdjęcia:
-Wilk: Kliku
-Demon wilk: Kliku
-Człowiek: Kliku
-Człowiek Demon: Kliku
Kontakt: doggi - reik ( + Email: reik.pentakill@gmial.com )

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!