Obudziłam się wcześnie rano. Dziś mieliśmy wolne od szkoły. Wyszłam z jaskini i ruszyłam na tereny polowań. Upolowałam sobie zajączka i zjadłam go ze smakiem. Chciało mi się pić. Poszłam nad Wodospad Szczęścia. Rozbiłam łapką lód. Napiłam się wody. Piłam bardzo powoli, aby się nie przeziębić. Odeszłam od wodospadu. Strasznie mi się nudziło. Postanowiłam pójść na spacer. Szłam spokojnie przed siebie. Niespodziewanie wpadła na mnie jakaś starsza wadera.Przewróciłam się
-Przepraszam-powiedziała, pomagając mi wstać.
-Nic nie szkodzi-uśmiechnęłam się i otrzepałam futerko ze śniegu.
Popatrzyłam na waderę.
-Jestem Lily-odparłam.
-Hiyori-podała mi łapkę i szeroko się uśmiechnęła.
<Hiyori?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!