Gdy Miu,długo nie wychodziła..zaczęło mi się nudzić.
Wyszedłem spod łóżka i zacząłem się rozglądać,co mógłbym
tu porobić.W końcu zdecydowałem się na wrócenie do swojego pokoju.
Wszedłem po dość wysokich schodach,stawiając nogę na coraz to wyższym stopniu.W końcu dotarłem do miejsca,do którego dotrzeć chciałem.
Zrobiłem jedzenie,które było średniawe..tu w "Egipcie",nie ma nic przyzwoitego,jakieś ochydstwa,które nie przeszłyby mi przez gardło.
Na sam ich widok skrzywiłem się.
<Miuu?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!