Zobaczyłem, że gdy przechodziłem obok Lily, wadera uśmiechnęła się do mnie lekko. Odwzajemniłem gest. Usiadłem w ławce. Zastanawiałem się co zrobić z tą dyskoteką. Najprawdopodobniej po prostu na nią nie pójdę, bo nie mam z kim. Zaprosiłbym Lily, ale ona idzie z Subaru. Z resztą, i tak nie chciałaby ze mną pójść. Westchnąłem.
~~~~~*~~~~~
Po lekcjach wyszedłem ze szkoły. Po drodze zauważyłem, że Lily rozmawia z Subaru. Ehhh... po co ja się w ogóle łudzę? Przecież nie mam u niej szans!
<Lily?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!