-Bardzo chętnie - Odparłam radośnie, spacer w towarzystwie? Czemu nie! Z zachwytu wyszczerzyłam kły w uśmiechu, nagle cała niechęć do wadery zniknęła. Zamknęłam pysk i spojrzałam przelotnie na otaczające nas odległe góry
- A gdzie miała byś ochotę się udać?- Samica popatrzyła na mnie po czym zeskoczyła z powalonego drzewa.
- Od ciebie zależy, znasz te tereny lepiej ode mnie, może jakieś góry.. las ?
-Przegryzłam wargę, patrząc jak wadera staje naprzeciwko mnie.
-Ym.. Miu ale masz teraz wartę .. więc raczej powinnaś tutaj zostać, a nie zawracać sobie mną głowę.. tak? - Położyłam lekko uszy po sobie. Wilczyca nagle wybuchła śmiechem.
<Miuu?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!