15 sty 2016

Od Savey cd Lily

Obudziło mnie lekkie szturchnięcie, zamachnęłam się ręką ale została ona zatrzymana. Otworzyłam oczy i ujrzałam mojego męża.
- Al….
- Spokojnie, jest dobrze.
- Pomożesz mi wstać?
Mój ukochany pomógł mi wstać ale upadłam.
- Jedziemy do szpitala…
- Proszę nie – jęknęłam.
Z pomocą męża wyszłam z pokoju i od razu rzuciła się na mnie Lily. Córeczka przytuliła mnie a ja stłumiłam jęk.
- Mamo, wszystko dobrze?
- Tak ale…
- Jedziemy do szpitala…?
- Tak…..
< Lil ? Przepraszam, że tak długo>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!