- W takim razie, jak wygląda Alfa? - zapytałam, próbując dowiedzieć się prawdy.
- Nie jestem pewna czy to była Alfa, ale taka miodowa z zielonymi oczami.
- Czyli byłaś u Urazy. Okej. - odparłam. Kątem oka zerknęłam na waderę. Wlepiała we mnie wzrok, jakbym ją zaraz miała zabić. - Nie patrz się tak na mnie! - jęknęłam, ponownie siadając na przewróconym konarze.
< Zoeee? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!