26 sty 2016

Od Miu - Cd. Savey

Onyksowy talizman dawał o sobie znać. Pod ciemnofioletową koszulką zaczęła emanować czarna, lecz ze świecącymi punkcikami, aura. Znak, że dostałyśmy się do Podziemnego Królestwa. Westchnęłam cicho i przymknęłam oczy.
- Sirgue. - szepnęłam.
- Co? - mruknęła Sav.
- Co co?
- Zakończmy ten bezsensowny dialog.
- Mądre poczynanie, milordzie. - odparłam. Poczułam tępy ból w lewej części głowy. Zaklęcie zaczęło działać. Ciemność, jakby przezroczysta, otoczyła blondynę.
- Miu.. Co ty robisz?
- Chronię cię przed działaniem czarów Arai, czynników "powietrza" i innymi wsio. - odparłam.
- Arai?
- Żeńskie duchy klątw. Ich zabicie powoduje ściągnięcie na siebie klątwy wypowiedzianej przez potwora w chwili jego śmierci. A tych klątw w moim przypadku byłoby w hu.. huśtawkę i trochę. - burknęłam, przywołując do siebie Kifo. Tak na wszelki wypadek.

< Sav? >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!