11 sty 2016

Od Jack'a - Cd. Asady

- Medyk u medyka - zaśmiała się Elizabeth.
Warknąłem coś pod nosem. Okazało się, że trafiła w żebro, które złamała. 
- Będę musiała ci je nastawić - rzekła Eli. 
Medyczka szybko nastawiła mi złamane żebro. Syknąłem cicho. Elizabeth opatrzyła mi ranę. Chciałem wyjść z jaskini, ale Eli powiedziała, że muszę zostać na obserwacji. 
- Super - mruknąłem. 
Gdy medyczka zajęła się innym pacjentem, po cichu wybiegłem z jaskini. A co mi tam. Pobiegłem nad jezioro. Napiłem się lodowatej wody. Po chwili dostrzegłem biegnącą za mną waderę. Tę przez którą teraz mam kłopoty. 
<Asada?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!