-Co ty robisz? - zapytał niepewnie Jeff.
-Zniża się do swojego poziomu - odpowiedziała zadziornie dziewczyna.
-Dobra Miu, dam wam spokój, jeśli zagracie ze mną w butelkę. Obydwoje wzruszyli ramionami.
-Okej.
***
Wypadło na to, że miałem dać wyzwanie Jeff'owi, który za moją namową zmienił się w człowieka. Siedzieliśmy w kółku. Po mojej prawej siedział Jeff, a po lewej Miu.-No, wymyślaj! - ciągle mnie pospieszał.
-Mówisz i masz. Przytul lub pocałuj osobę po mojej lewej - powiedziałem z szerokim uśmiechem.
<Jeff? Hahaha : D ♥♥♥>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!