-Ej patrz Kay jeden basior zazdrości jak tańczysz-rzekłam.
-Heh nom-opowiedział.
Szła szybka muzyka. Na parkiecie pojawiało się co raz więcej wilków. Ja z basiorem byliśmy na środku. Nagle zaczęła lecieć wolna, romantyczna muzyka...
<?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!