Czyli miałam rację. Luna mu się podobała. Tak szczerze mówiąc ja jej nie lubię. Jest jakaś dziwna. Zaczęłam się fatalnie czuć. Pewnie coś zjadłam. Położyłam się w śniegu. Parę minut później wstałam i poszłam się przygotować na imprezę. O co chodziło Kay'owi,że będę miała konkurencje. Ale osobiście tak trochę mi się podoba. Ruszyłam do jaskini i się przygotowałam. Popatrzyłam na zegarek. Zaraz impreza.
<?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!