Weszliśmy do środka. Zamówiliśmy czerwone wino. Wypiliśmy je. Wtedy ogłosili konkurs na najpiękniejszy taniec wolny. Z Venus postanowiliśmy wziąć udział. Nie po to by coś wygrać, tylko po prostu. Dla zabawy. Tańczyliśmy razem. Było niesamowicie. Później były ogłaszane wyniki. Jakimś cudem okazało się, że wygraliśmy!
<Venus? Brak weny tak bardzo mnie dobija. >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!