Musiałam siedzieć z Kay'em. Inne miejsca były zajęte. Nie chciałam z nim siedzieć. Bałam się go. On cały czas się wygłupiał, nie uważał, przeszkadzał wszystkim. Zauważyłam, że Lily siedzi sama w ostatniej ławce. Lily była bardzo żywiołowa, więc raczej z nią się nie zaprzyjaźnię. Podniosłam rękę, ale zanim zdążyłam cokolwiek powiedzieć, ku mojemu zdziwieniu odezwała się Lily.
- Proszę pani, czy Luna może ze mną siedzieć?
Zatkało mnie. Czy ona chce ze mną siedzieć? Ona chyba potrafi czytać w myślach.
- Oczywiście - powiedziała nauczycielka.
Usiadłam obok wadery.
<Lily?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!