29 lis 2015

Od Kas CD Kay'a

- Kur... Dogonił nas. - jęknęłam.
- A co?
- CHCIĘLIŚMY SOBIE OD CIEBIE ODPOCZĄĆ, KNYPKU. - powiedziałam.
- O nie. Żadna wadera nie będzie mną rządzić. ŻADNA! Ż A D N A ! - wykrzyknął Kay i do mnie podszedł.
Chwyciłam go za kark i zaczęłam mocno ściskać, aż upadł.
<SZK? XDDDD>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!