Pogwizdywałam i weszłam do jaskini, spod poduszki wystawał róg jakiejś kartki, albo listu, wyciągnęłam kartkę i zaczęłam czytać. Mój kochany Hades napisał list. Pobiegłam do Hadesa i pocałowałam go, uśmiechnęłam się
-dziękuję ci-puściłam jej oko
Przytuliłam go, ułożył mnie na ziemi po raz kolejny oddałam mu się.
Wieczorem leżeliśmy obok siebie, Hades głaskał mnie po brzuszku, a ja przywarłam do jego sierści
<Hades?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!