- A to niby dlaczego? - Nie burmusz się tak...Chyba
mogę poznać chociaż twoje imię?
- Nie nie możesz...Zrozum nie to NIE.
- Ważniara się znalazła... - burknąłem...
- Ja lepiej pójdę...
- Jak sobie tam chcesz...
No i rozeszliśmy się,każdy w inną stronę.
Wróciłem do jaskini,znudzony.Co niby miałem do roboty?
Wszyscy mają jakieś zajęcia...
<Azzai?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!