Byłam w swojej jaskini. A dokładniej w ,,norze'' Rose. Była ona dość spora. Znajdowało się tam legowisko. Rose najwyraźniej zrobiła też miejsce dla mnie. Położyłam się. Dlaczego jestem inna? Czemu jestem odmieńcem? Nikt mnie nie lubi, ani nie polubi. Zaczęłam cicho szlochać. Po chwili usłyszałam kroki. Wyczułam, że to jakiś szczeniak. Najwyraźniej zbliżał się mojej kryjówki.
<Hakuryuu?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!