- Osz ty mały.. - próbowałam się wyrwać, ale Rae stał nade mną.
- Cutt, daj spokój. To nic nie da. -odparł.
- DA! - wyrwałam się i pobiegłam w stronę Tomy.
- WRACAJ! - wrzasnęłam.
- Chyba śnisz! - i w tym momencie Toma uderzył w drzewo. Miałam szczęście, przewrócił się. Chwyciłam go za kark i podniosłam.
- Jeszcze raz, CHOĆBY RAZ tak zrobisz, to przysięgam, NIE POBŁAŻĘ CI! - wydarłam się i rzuciłam nim (lekko xDD) o ziemię.
Wtedy przybiegł Rae.
- Cutt, coś Ty mu zrobiła!?
- Nic...
- Jasne, nic! - powiedział Toma.
- Siedź cicho. - warknęłam.
Stanęłam naprzeciwko Tomy i chwyciłam go za gardło.
- Następnym razem będzie już gorzej. O WIELE GORZEJ. - puściłam go.
<Toma? XD>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!