Popatrzyłem na nią po czym uśmiechnąłem się łobuzersko.
-Szczerzę mówiąc to jak się jest mieszańcem Wilka Pokusy i imprezy to jakoś imię samo się nasuwa ..
-Serio ?
-Tak .. Ojciec to imprezowicz Matka to Pokusa .. w sumie dlatego byli razem
bo taka mieszanka pasuje do siebie ..
-Aha .. czyli pewnie miałeś spoko dzieciństwo ?
-Czy ja wiem .. mogłem wszystko,beztroskie życie .. w sumie to jakieś 2 lata temu poszedłem na imprezę i do tej pory nie wróciłem ..
-Zabalowałeś .. -zaśmiała się
-Po prostu nie miałem po co wracać i tak .. jak bym nie istniał wszystko było
mam tylko mówiła "Z umorem używaj pokusy" a tata "Pamiętaj zabezpieczaj się" to takie ich złote rady .. a ty ?
<?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!