- Eee...No nie wiem. Nie lubię się bić - odpowiedziałam cicho.
- Nie przesadzaj Venus! To naprawę świetna zabawa! - po tych słowach popchnęła mnie prosto na tego dziwnego stwora. Chyba się zdenerwował, bo walną mnie z całej siły. Przewróciłam się na plecy.
- Veni uważaj! - krzyknęła Rose.
Potwór chciał mnie znów uderzyć, jednak zdąrzyłam zrobić unik. Wtedy naprawę się wkurzyłam i rzuciłam się do walki. Rose pomogła mi go pokonać. Po chwili leżał już powalony na ziemi.
- Piona siostra! - krzyknęła Rose, po czym przybiła mi piątkę - Świetnie sobie poradziłaś. To co idziemy na kolejnego? - zapytała uśmiechnięta.
- Wiesz, chyba podziękuję - rzekłam jednak Rose biła się już z kolejnym potworem.
< Rose? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!