Od Venus - Cd. Rose

Rose złapała mnie za rękę i szybko wzbiła się w powietrze. Cały czas byłam przerażona całą tą sytuacją, jednak teraz miałam nadzieję, że uda nam się przed nimi uciec. Gdy po chwili byłyśmy już całkiem wysoko zauważyłam, że jeden z nich znów do nas celuje. Przestraszyłam się. W ostatniej chwili puściłam rękę mojej siostry popychając ją trochę do przodu.
- Uciekaj!!! Ratuj siebie!!! - krzyknęłam, jednak nie usłyszałam odpowiedzi.
Zaczęłam spadać w dół. Ujrzałam, że ta kula nie zraniła Rose. Gdy byłam już niżej, próbowałam złapać się jakiejś gałęzi. Nie udało mi się. Spadłam na gróbą warstwę śniegu. Szybko się podniosłam. Zaczęłam biec jak najszybciej się dało, osłaniając przy tym oczy przed śniegiem. Słyszałam, że ktoś mnie goni. Mażyłam, aby była to moja siostra, lub ktoś inny. Niestety po chwili upadłam na ziemię. Nie miałam siły, aby się podnieść.
< Rose? >