Pobiegłam do jaskini po rzeczy.Torba miała ogromne rozmiary lecz Ono już był na to przygotowany.Wsiadłam na ogiera i powiedziałam do Savey:
- No to co ruszamy? -
- Jasne - odpowiedziała wadera.
Ruszyłyśmy cwałem.Raz po raz sprawdzałam na mapie nasze położenie.
- Daleko jeszcze do Gadziej Opoki? - zapytała Savey.
- Oj daleko kilka dni drogi - powiedziałam.
<Savey?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!