Natychmiast wstałem i pobiegłem za Luną. Przestałem zwracać uwagę na ból i to, że pewnie wyglądam jak pedofil. W końcu dogoniłem waderę.
- Luno, możesz mi wytłumaczyć, o co tu chodzi? Zawsze gdy mnie widzisz, zaczynasz uciekać lub odwracasz wzrok. Jeśli masz mnie dość, albo nic chcesz się przyjaźnić, powiedz mi to prosto w twarz, a nie graj w podchody. Faceci są tacy, że jeśli im czegoś nie powiesz prosto z mostu, to się nie domyślą..
< Luna? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!