Rano wyszedłem z jaskini na spacer. Poczułem głód. Ruszyłem na polanę, na której dotąd polowałem. Wyczułem jelenie. Gdy wyszedłem zza krzaków ujrzałem jelenie, dziki i żubry. No i co tu wybrać? Postanowiłem upolować rannego, młodego jelenia. Po drugiej stronie krzaków zauważyłem ślepia. Zacząłem się skradać. Już miałem rzucać się na zwierzę, ale wyprzedził mnie inny wilk. Zwierzęta się spłoszyły i żaden z nas nic nie upolował. Zacząłem warczeć. Wilk podszedł do mnie i powiedział:
-Jack jestem
-Ja Rayan, w skrócie Ray
<Jack?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!