-Chce ci się pić?-zapytałam.
-Nie skarbie-uśmiechnęła się.
Cały czas leżałam wtulona w waderę.
-Mamo bardzo cię kocham-wyszeptałam.
-Ja ciebie też kochanie-odparła.
Miałam się coś pytać, ale zasnęłam. Obudziłam się rano. Mama jeszcze spała, więc postanowiłam też się jeszcze przespać. Gdy obudziłam się później mama już nie spała.
-Cześć mamo
-Witaj skarbie
Przytuliłam się do wadery. Zapadła cisza. W końcu zapytałam:
-Mamo, a jeśli będziesz miała swoje szczeniaki to ja nadal będę twoją córką?
<Mamciu?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!