Pora była idealna, zresztą jak wszystko inne. Takie warunki zawsze sprzyjały moim przemyśleniom, a tym razem miałem sporo "materiału" i to związanego z jedną, jedyną istotką. No i zamierzałem odpocząć od towarzystwa innych wilków. Potrzebowałem tego, a jednak tym razem nie było mi dane. W pewnym momencie ktoś wypowiedział moje imię. Głos delikatny, a jednak wyrażający zaskoczenie. Uraczyłem ciemną waderę swoim spojrzeniem i uśmiechnąłem się do niej.
- Witaj, Miu.- tak, znałem jej imię. Jakże można by zapomnieć byłą betę, a przyszłą gammę?- Wspaniały zachód, prawda?
<Miu? Taki miły :')>
- Witaj, Miu.- tak, znałem jej imię. Jakże można by zapomnieć byłą betę, a przyszłą gammę?- Wspaniały zachód, prawda?
<Miu? Taki miły :')>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!